Wyjaśnienie:
Krok 1. Wypisanie dzielników liczb \(42, 44, 45\) oraz \(48\).
$$D_{42}=\{1,2,3,6,7,14,21,42\} \\
D_{44}=\{1,2,4,11,22,44\} \\
D_{45}=\{1,3,5,9,15,45\} \\
D_{48}=\{1,2,3,4,6,8,12,24,48\}$$
Krok 2. Wybór największego dzielnika każdej z liczb będącego liczbą pierwszą.
Liczba pierwsza to taka, która dzieli się tylko przez jedynkę oraz przez samą siebie.
Największymi dzielnikiem będącym liczbą pierwszą jest:
Dla \(42\) - liczba \(7\)
Dla \(44\) - liczba \(11\)
Dla \(45\) - liczba \(5\)
Dla \(48\) - liczba \(3\)
Mam problem ze zrozumieniem wyliczeń z zadania 8,nie wiem dlaczego w liczniku potęgi pierwiastka jest -2√2, a w mianowniku 4… mogę prosić o wytłumaczenie tego zapisu jeszcze raz?
Pewnie :) Zacznijmy od licznika – mamy tutaj 2x^3, a pod x podstawiamy -√2. Kluczem do sukcesu jest poprawne wykonanie działań na pierwiastkach: (-√2)^3 to jest (-√2)*(-√2)*(-√2)=-√8, czyli -2√2. No i to jeszcze musimy pomnożyć przez 2, stąd też cały licznik jest równy -4√2.
Teraz mianownik – tu sprawa jest podobna, mamy x^4, czyli (-√2)*(-√2)*(-√2)*(-√2)=√16, czyli po prostu 4. Do tego musimy dodać jedynkę i stąd w liczniku będziemy mieć 5.
Mam nadzieję, że teraz jest już jaśniej ;)
Teraz już jest bardzo jasne . To jeszcze tylko dla pewności, czy w każdego rodzaju równaniach i nierównościach zawsze mogę tak rozpisać pierwiastki podnoszone do potęgi?
Dziękuję i pozdrawiam
Jak najbardziej! Uważaj tylko na minusy :) Zauważ, że jak podnosiliśmy √2 do potęgi trzeciej (czyli nieparzystej), to wyszedł nam ujemny wynik, a jak podnosiliśmy do potęgi czwartej (czyli parzystej), to wynik potęgowania był dodatni.
Dzięki również, kłopotałem się z tym i zamieniałem do potęg, a tak rozpisane jakoś łatwiej jest rozumiane, pozdrawiam
Zad 7.
Nie bardzo rozumiem jak Pan zamienił tam pierwiastki ? :(
Już tłumaczę ;) Pamiętasz, jak zamienialiśmy pierwiastki na potęgi? Przykładowo pierwiastek drugiego stopnia z 3 to jest to samo, co 3 do potęgi 1/2. Tutaj dzieje się to analogicznie. Spójrzmy na ten pierwiastek z mianownika (minus nas na razie nie interesuje, dopiszemy go sobie później. Mamy tutaj pierwiastek trzeciego stopnia z 3, który jest jeszcze podniesiony do potęgi szóstej. Możemy to zastąpić działaniem 3 do potęgi 1/3 i to jeszcze do potęgi 6. Jak mamy „potęgę do potęgi” to wykładniki mnożymy i stąd też skoro 1/3 razy 6 to jest 2, to całość jest równa 3^2 (minusa przepisujemy) :) PS.… Czytaj więcej »
Nie bardzo rozumiem dlaczego w zad 3 jest f(−1) i g(-1)? :(
Możesz wybrać dowolne punkty, zatem równie dobrze możesz obliczać f(-2) i g(-2). Wyliczamy te wartości tylko po to, by w miarę dobrze narysować wykres funkcji.
Już rozumiem, dziękuję! :)
Mam pytanie, czy zadanie 3 nie jest przypadkiem wykreślone na maturę w 2021r ?
W sumie to nie jest takie jednoznaczne, ale chyba masz rację – dodałem więc odpowiednią adnotację na górze strony :)
Zadanie 1. Dlaczego (−1)^2+(−1)−2 zamieniło się w 1−1−2?
(-1)^2 to 1, do tego masz dodać -1, czyli tak naprawdę odejmujemy 1, no i na koniec jest jeszcze -2 :)
Nie rozumiem zadania 6 dlaczego jest nagle 3=(3-2a)*1/2+2 skad ta trójka na początku
Pod f(x) podstawiamy współrzędną „y” naszego punktu M, a ta jest równa właśnie 3 :)
a dlaczego tak? wcześniej podstawialiśmy współrzędne pod x. w takim razie byłoby to f(1/2) i wynik jest już inny
Wydaje mi się, że dużo tutaj rzeczy pomieszałaś na raz ;) Tak, liczymy f(1/2), no i to f(1/2) jest równe 3, bo funkcja przechodzi przez punkt (1/2;3). Więc tak naprawdę pod f(x) podstawiamy 3 :)
czy zadanie 1 mozna obliczyc ze wzoru na delte?
A jak chcesz to obliczyć deltą? ;) No tak generalnie można to liczyć deltą, ale musiałabyś rozwiązać wtedy aż cztery różne równania kwadratowe, bo w każdej odpowiedzi są cztery różne wartości współrzędnej y, czyli z delty musiałabyś rozwiązać równanie x^2+x-2=-4, potem x^2+x-2=1 itd. no i musiałabyś sprawdzić wtedy kiedy otrzymasz wynik x=-1, bo taka współrzędna x jest w każdej z podanych odpowiedzi. Tak więc można, ale to jest absolutnie fatalny sposób ;)