Skoro nie masz nic przeciwko religii, to po co ten komentarz? Poza tym, skąd ta liczba? Kto to obliczył? I najważniejsze – kto Twoje dziecko zmusza, aby chodziło na religię?
Powinno być więcej godzin ważniejszych przedmiotów….. Po co? Przydadzą się na zmywaku w Anglii?
Tak. A przynajmniej podstaw biologii i ekologii. Mieszkałem poza krajem przez 20 lat i widziałem kilka systemów edukacyjnych gdzie dzieci mają od pierwszej klasy naukę o ziemi, która łączy elementy przedmiotów takich jak właśnie chemia, biologia, fizyka oraz geologia i geografia. Ale co tam, przecież lepiej siedzieć na lekcjach i uczyć się o mitologii z bliskiego wschodu. Nie, moje dzieci nie chodzą na religię. Mają za to etykę, mamy na tyle szczęścia, że jest wiele dzieci u nas w szkole, które uczęszczają. Etyka polega na nauce o innych kulurach, mitologiach innych krajów oraz filozofii. Na przykład czytają i rozmawiają o… Czytaj więcej »
Nieścisłość w Twojej wypowiedzi: krytykujesz uczenie się „mitologi” i pochwalasz, że Twoje dzieci się jej uczą od pierwszej klasy. Masz mądre dziecko skoro w pierwszej klasie czyta traktaty filozoficzne, poczytaj wraz z nim, to może Ty też czegoś się nauczysz… Etyka planet, ciekawe…
Pani Marzeno, nie wszystkich życiowym celem jest praca na zmywaku w Anglii. Myślę, że więcej godzin przedmiotów matematyczno-przyrodniczych (ciekawie prowadzonych) może wzbudzić większe zainteresowanie wśród dzieci i młodzieży, dzięki czemu wielu młodych ludzi mogłoby znaleźć swoje miejsce w zawodach związanych z tymi dziedzinami. Poza tym niesamowicie widoczny u młodzieży jest brak elementarnej wiedzy o zjawiskach fizycznych, co jest przerażające.
a już przestań z tymi zmywakami w Anglii….nie ma ich tam aż tyle !!! bzdety powtarzasz nie mając pojęcia o rzeczywistości ….ci co znają chemię nie pracują na zmywaku a….na pewno nie pracują długo :) ze znajomością religii….duże prawdopodobieństwo, że mogą wylądować nawet poza zmywakiem ;)
Coraz więcej religii i coraz więcej zła i to pomiąwszy liczby jest miernikiem utrzymania wszystkiego w odpowiednich proporcjach. Religią ani Kaczyński ani Morawiecki nie wprowadzi zmian technologicznych co najwyżej cofnie Polskę do średniowiecza.
Religii najwidoczniej jest jeszcze za mało ,skoro dzieci są aż tak bezlitosne .
Wiedza wyniesiona z lekcji Religi służy nam do tego by być lepszym. Człowiek człowiekowi wilkiem – rzadko cytuje się te słowa , a przecież teraz jeden drugiego jak by mógł to by zagryzł. Ach można by tak długo
taaaaa a Hoser to w Rwandzie naucza jak byc lepszym? Wesolowski mlode dziciaki tez nauczal jak byc lepszymi? Kosciol Katolicki najpierw doprowadzil Polse do rozbiorow, potem blogoslawil Hitlera, bylo mu jak w domu za komuny a teraz rzadzi kleczacymi i calujacymi klechow w tylek politykami
To czego Kosciol na pewno nie uczy to tolerancja, milosc blizniego i poszanowanie drugiego czlowieka
P.Wojtku gdyby pan na historię tak chętnie chodził jak na religię to by pan wiedział ,że kościół i jego instytucje stosowały najbardziej krwawe i bezlitosne praktyki w historii świata-palenie na stosie ,topienie kobiet posądzonych o czary,wyprawy krzyżowe, a nawet sąd nad wyjętym z grobu papieżem-na takie pomysły normalni ludzie nie wpadają.
Mówisz o sobie. Bo nie wydaję mi się żeby przed osobami wierzącymi zamykano uczelnie. A tłumokowi nawet łopatą nie na kładziesz.
MonikaA
W tamtym roku miałam maturę, a obecnie studiuję na politechnice. Potwierdzam tę grafikę, bo przeżyłam to na własnej skórze. Proszę sobie wyobrazić, że w trzeciej klasie liceum NIE MIAŁAM już w ogóle chemii czy biologii, a byłam na ścisłym profilu! Za to oczywiście były dwie religie tygodniowo… Powiem nawet więcej: tylko w 1 klasie miałam dwie chemie w tygodniu, a tak to zawsze religii było więcej niż przedmiotów ścisłych (poza matematyką). Oczywiście jak ktoś miał kierunek humanistyczny, to ta dysproporcja była jeszcze większa, bo religii było tyle samo, a nauk ścisłych jeszcze mniej. Z punktu widzenia luzu i swobody to… Czytaj więcej »
Potwierdzam, miałam dokładnie to samo będąc na profilu matematycznym. Najmniej z tych poważnych przedmiotów było właśnie chemii, biologii, w sumie też geografii. Co ciekawe sporo miałam historii i skoro nie została ona wypisana w tej ciekawostce to znaczy że nie tylko ja miałam jej dużo.
1) Nie musiałaś chodzić na lekcje religii – mogłaś przez te dwie godziny w domu rozwijać swoje pasje.
2) Chciałaś mieć więcej chemii, trzeba było wybrać klasę biologiczno – chemiczną.
ale dlaczego te lekcje religii tam były skoro mogła być biologia czy chemia co jest ważniejsze religia czy biologia chyba oczywiste że biologia poza tym on nie mówi ze chciałby było więcej chemii czy biologi chodzi mu o to że nie rozumie dlaczego nie ma ich w cale ale są 2 godziny religii i co ma wspólnego religia z politechniką przecież osoby które chcą mieć religie mogły wstąpić do seminarium.
belfer
Trwa planowe odmóżdzanie Polaków zgodne z nieoficjalnymi wytycznymi tkzw grupy z Biderberg.Mamy się stopniowo przekształcać w tanią niewolniczą siłę roboczą do prostych prac i robót w tkzw starej unii i w usa. Gwoli przypomnienia> Hitler w tkzw „kraju warty” {Warthegau} planował w „szkołach” dla Polaków Np. nauczanie matematyki tylko i wyłącznie czterech podstawowych działań i tylko w zakresie liczb od 0 do 100. No bo żeby policzyć np talerze na zmywaku to więcej nie potrzeba.
WKUTY
Krzyżem i hostią raczej talerza na zmywaku nie umyjesz. Tam potrzebna wiedza fizyczna,, chemiczna i biologiczna. I jeszcze liczyć trzeba umieć.
Dante Manus
Albo w tym obrazku jest błąd albo wszystko jest do bani!!! Ktoś liczacy jest pewny ,ze to wychodzi godzina tygodniowo,więc o co chodzi???
belfer 51
Są 2 godziny religii w tygodniu. Ocena jest wliczana do średniej ocen. Są plany zdawania jej na egzaminie maturalnym. Proszę sprawdzić siatkę godzin.
Beata
@Dante Manus – tak jak belfer51 mówi, policzone jest dobrze (rok szkolny nie ma 52 tygodni, więc wychodzą 2 religie tygodniowo).
W każdej klasie jest więcej religii niż biologii czy chemii (nawet w liceum), więc i wychodzą potem takie absurdy. Generalnie w siatce godzin religia jest na jednym z czołowych miejsc. Z tego co pamiętam to tylko matematyki, języka polskiego i angielskiego jest więcej niż religii. W tej klasyfikacji razem z religią jest historia, a potem długo długo nic i cała gama przedmiotów ścisłych i przyrodniczych.
Ewcia
Ale się podniecacie. :D
Liczbami statystycznymi można szafować wedle własnych przekonań. Jeśli policzono „godziny religii” w klasach 1-3, to wiadomo, że będzie ich zdecydowanie więcej, bo w tych młodszych klasach nie ma fizyki, chemii czy biologii. Mało tego: w klasach 4-6 też ich nie ma. :D
Biologia, fizyka i chemia są dopiero w gimnazjum. Nic więc dziwnego, że „Religii” wychodzi więcej. :)
Jak będę szła z psem na spacer, to statystycznie mamy po 3 nogi – tak to jest ze statystyką. :D
A co to jest za argument znowu, przecież wyraźnie jest napisane że przez 12 lat edukacji. Skoro tych przedmiotów nie ma w podstawówce, to niech w gimnazjum czy liceum nie będzie religii. Grafika jest jak najbardziej prawidłowa, niestety. Mam dziecko w gimnazjum i proszę nie opowiadać że to tylko szkoła podstawowa nadgania tę statystykę. Córka w I klasie miała tylko polskiego, matematyki, wfu i niemieckiego więcej niż religii. Cała reszta przedmiotów w tyle. Ludzie prywatnie zapisują dzieci na różne przedmioty dodatkowe bo szkoła tak obniżyła loty. Żeby w XXI wieku moje dziecko uczyło się religii zamiast informatyki czy przedsiębiorczości (córka… Czytaj więcej »
Będziecie więc (na spacerze) chodzącym dowodem na szkodliwość tych pokręconych proporcji nauczania.
Bo:
1. Statystycznie będziecie mieli po 3 nogi. To po prostu fakt.
2. Faktem jest również to, że potrzebna jest inteligencja, żeby statystyki używać.
3. Np. jeśli weźmiecie ze sobą na spacer stołek (nieuszkodzony, 4 nogi) to wasza średnia ilość nóg wzrośnie (do 3,333…)
4. Ale Wasze średnie IQ spadnie (choć nieznacznie, pewnie do ok. 30).
Policzenie godzin religii w latach edukacji to nie jest statystyka…
Statystyka to rzetelna dziedzina wiedzy, o ile zna się jej założenia i nie oblicza się średniej kończyn osobników dwóch różnych gatunków
(Na religii tego nie ma)
Marek
Jeśli przyjąć, że są 2 god religii tygodniowo to 12(lat) * 52(tyg) * 2 (godz/tyg) = 1248
Na szczęście chodziłem do szkoły w czasach gdy religia była w salkach obok kościoła.
Wracając do wyliczenia ktoś chuba niedoszacował .
38 tygodni nauki w szkole czyli 920 godzin przez okres naukirok szkolny ma 38 tygodni
m.
Ej, kłamstwa na tym obrazku. Licząc od klasy 4 szkoły podstawowej, jest 780 godzin przedmiotów ścisłych.
Dobrze, że nikt nie krzyczy, że WF-u jest ponad 3000 godzin:D
No i gdzie tu kłamstwa widzisz, skoro tam są wypisane tylko trzy przedmioty?
780 godzin wszystkich przedmiotów ścisłych, gdzie sama religia ma niewiele mniej haha ;)
SzaloneLiczby
Autor
Z racji sporego zainteresowania i niedowierzania jak to możliwe mam kilka wyjaśnień :) 1. Rok szkolny nie ma 52 tygodni, tylko około 30-32. 2. Na każdym szczeblu nauczania są zawsze 2 zajęcia z religii tygodniowo, gdzie fizyki, chemii czy biologii jest 0-2 zajęć. 3. Proste wyliczenie dla religii: 30-32 tygodnie x 90 minut religii tygodniowo x 12 lat = 560-570 godzin (lub jak kto woli około 750 godzin lekcyjnych po 45 minut). Nie ma znaczenia czy porównujemy godziny zegarowe czy lekcyjne, tak czy inaczej łącznie fizyki, chemii i biologii jest więcej niż religii. I nie jest to żadne szachowanie statystyką,… Czytaj więcej »
Jestem nauczycielem biologii i potwierdzam że tak dokładnie jest jak Pan pisze. Nawet na profilu bio-chem moi uczniowie widzą braki w liczbie godzin i niestety ten kto w domu nie uczy się ten ma problemy na maturze i studiach.
belfer 51
Kochani wejdźcie, proszę w siatki godzin MEN. Zobaczycie, że to skandal. Pozdrawiam. Życzę udanych wakacji. :)
Adam NEU
Może dobrze byłoby wrócić do tej religii ,mniej krnąbrnych i chamskich dzieci ,szacunek dla starszych ,mniej morderstw ,szacunek dla drugiej osoby. inaczej mówiąc widzimy gdzie świat zmierza . chamstwo terroryzm i brat bratu wilkiem. to już chyba końcówka tego chorego świata…
Adam (ale nie "NEU" i nie żaden inny volksdeutsch)
Więcej religii = mniej morderstw? Gratuluję pomyślunku.
A główną przyczyną ataków terrorystycznych to co jest?
Mirosław
Na dokładkę to wszystko z podjadków obywateli którzy nie wszyscy są wierzący … niech płacą ci co chcą tej religij , a najlepiej żeby płacił kościół za swoje nauczanie .
andrzej
masakra
paulina
Ale tu są wzięte pod uwagę również lata szkoły podstawowej klas 1-3, kiedy żadne dziecko nie byłoby w stanie uczyć się chemii czy fizyki ;)
To miał nie brać podstawówki pod uwagę? Jest wyraźnie napisane że o 12 lat edukacji chodzi. Zresztą nawet jak ma być religia w szkole to swój program powinna wyczerpać w podstawówce i nie powinno jej już być w gimnazjum czy liceum.
Masz dzieci? Jak tak to oddaj. Moje dzieciaki z uśmiechem na twarzy czytają [pierwsza i trzecia klasa] o kosmosie i jak jest stworzony, o wulkanach o płytach tektonicznych i o tym jak to wszystko działa. Dzieci są naturalnymi gąbkami i wiek się nie liczy. Jak im napychasz mózg tanią papką, to tania papka będzie dla nich jedynym materiałem przyswajalnym. Dla przykładu, oglądałem ostatnio program z córką [9lat] o teorii kwantowej i o teorii strun… i była zafascynowana, kazała jeszcze raz włączyć a potem o tym rozmawialiśmy. Dzieci są mądrzejsze niż państwo chciałoby nam wcisnąć.
jasne, czyli jasnych i przejrzystych podstaw rzeczywistości nie da się ale skomplikowane problemy teologiczne tak.
Masakra!
A proszę mi powiedzieć, za ktora z tych nauk nasi prapradziatkowie tracili zycie. Czy przynajmniej w ten sposob nie mozemy oddac im holdu i udowodnic, ze ich smierc na cos sie przydala! Ja uwazam, ze jesli ktos jest katolokiem to takie porownania wogole nie powinny miec miejsca! Jesli komus nie podoba sie, ze Polska jesy krajem katolockim to nic go tu nie trzyma! A do tego nawet religia w szkolach nie przeszkadza temu, ze nasi uczniowie sa jednymi z najlepszych na swiecie!
Takie myślenie że religia to jest dorobek przodków i za to gineli -wpajano mi że za Ojczyznę, Bóg na pasknazistów rówież był i to ma znaczyć że był przeciw przodkom?
Państwo nie jest kościołem, czy religią – stąd niedaleko do fanatyzmu i teroryzmu – państwo islamskie tak krytykowane. Nauczcie dzieci rozróżniać religie i uczcie ich poznawać świat, kochać swego Boga wszystkiego w odpowiednich proporcjach.
Nasi prapradziadkowie tracili życie za kraj, nie religię. Za to nasi jeszcze odleglejsi przodkowie walczyli przeciwko tej mitologii, mając swoich bogów, w których wierzyli. Potem przyszli chrześcijanie, zaczęli palić i mordować. Patrząc na to w ten sposób, można się zastanawiać… Po co uczyć się religii krwiożerczej oraz nieco dziwnej religii, w której Bóg obiecuje samo dobro, co samo w sobie jest już podejrzane. Dlaczego nie uczą na przykład o mitologii prasłowiańskiej, Trygławie i Perunie? Ja w gimnazjum na ten temat miałem jedynie dwa, trzy zdania. Uważam, że powinno się nauczać religii, ale tak jak kiedyś, przy kościołach, a czas w… Czytaj więcej »
Feliks
1. Religia nie jest przedmiotem obowiązkowym, nie trzeba na nią chodzić
2. To ja się pytam, kto doprowadził do tego, że chemii, biologii, fizyki i innych przedmiotów jest tak mało godzin w całym systemie nauczania?
Bo raczej nie zrobił tego Kościół ani religia, a jedynie MEN ma wpływ na ramowe plany nauczania, więc jest to mydlenie oczu, odwracanie uwagi i szukanie kozła ofiarnego.
BAL
Kochani, Wy wybieracie parlamentarzystów a oni w Waszym imieniu stanowią prawo. Żale miejcie do siebie. Ewentualnie ich zmieńcie :-) Ja na szczęście swoje dzieciaki już wyedukowałem i to całkiem dobrze. Nie mój problem ale podpisuję się pod tym, że to skandal w 1000 procentach.
I żeby nie było ja będę głosował za JOWami, tylko one dają nam możliwość rozliczania polityków i weryfikacji np śmiesznej pani minister od edukacji (polecam dzisiejszą jej wypowiedź po samobójstwie 14-latka. NB swoje dzieci posyła do szkoły prywatnej.
Coach
Religia w szkole jest bardzo potrzebna. Ja na lekcjach religii uczyłem się do sprawdzianów z matematyki, chemii, fizyki, wiec mogę powiedzieć że ten przedmiot pozwolił mi nauczyć się wielu ważnych i przydatnych rzeczy.
iwa
Co za bzdura. Liczył to ktoś, kto nie ma pojęcia o konstrukcji programu nauczania albo propagandę tu uprawia ….
Policzone jest dobrze, zresztą poczytaj sobie wyżej różne komentarze. Ja sama wczoraj popatrzyłam na siatkę zajęć i faktycznie ta religia jest dwa razy w tygodniu. :)
teacher
Ja uczę w szkole matematyki i w Zasadniczej Szkole Zawodowej mam 1 h matematyki na tydzień tak samo jest z językiem polskim 1h na tydzień a religi zgadnijcie ile jest godzin ? 2 godziny tygodniowo.
erture
Grafika choć niewątpliwie poruszająca jest cokolwiek nieścisła. Trudno powiedzieć dokładnie skąd wzięła się liczba 564 bo na pewno nie odnosi się do 12 lat nauki. Na wszystkich poziomach nauczania obowiązuje 2 godziny tygodniowo religii co przy 32 tygodniach nauki daje przez 12 lat 768 godzin (dzięki Szymon) Na szczęście nie pogarsza to obrazu całości gdyż autor prawdopodobnie nie docenił przedmiotu Przyroda. Podsumowując. 240 godzin przyrody+360 godzin w gimnazjum+jakieś 330 godzin w liceum to daje całe 930 godzin na 12 lat. Szanowni Państwo, jest super! Prawie 200 (162 :) ) godzin więcej nauk przyrodniczych niż religii! Oczywiście szkoły zawodowe nieco psują… Czytaj więcej »
Wyżej podawałem skąd się biorą wyliczenia. Różnica bierze się z tego, że godzina ma 60 minut, a godzina lekcyjna ma 45 minut. Z tego też względu około 750 godzin lekcyjnych (uwzględnij m.in. matury) = 560-570 godzin zegarowych. Gdyby na grafice znalazło się 750 godzin religii, to znowu byłyby głosy, że liczba jest celowo zawyżona ;)
Tak więc dane są prawidłowe. A co do interpretacji danych – to już pozostawiam w gestii Czytelników :)
nie neguję główne myśli. zresztą w naszych wyliczeniach liczba godzin religii jest nieco zaniżona bo pominęliśmy, obowiązkową jakby nie było, zerówkę z jedną lekcją religii na tydzień. zgadzam się że dysproporcje między religią a przedmiotami przyrodniczymi są przerażające. chodzi mi o błąd w wyliczeniu bo jednak łącznie (jeśli wliczyć przyrodę w klasach 4-6) fizyki, biologii i chemii jest nieco więcej niż religii :D
a rzeczywiście, wcześniej nie zauważyłem wyjaśnienia dotyczącego godzin
martek
Witam!
Jestem zwolennikiem wyprowadzenia religii jako przedmiot ze szkoły!
2 godziny tygodniowo to prawdziwe szalenstwo. W nauczaniu zawodowym jest jej tyle samo co j. polskiego – to szaleństwo.
Lekcje w 80% są nudne i na tzw. przetrwanie. Można w zamian zaproponować wspieranie nauki języka angielskiego cz już wcześniej wspomnianej ekonomi.
maria
Rząd hipokrytów i dewotów zniszczy psychikę dzieci !
max
Religia w szkole nie jest przedmiotem jest czasem przeznaczonym na indoktrynację, na deformowanie umysłów naszych dzieci i młodzieży pod potrzeby Kościoła. Ta instytucja składająca się z 35 tysięcy urzędników na różnych poziomach hierarchii i stanowisk, która wciąż rozwija się, potrzebuje wciąż dużych pieniędzy do dostatniego życia, ktoś musi na taką armię ludzi pracować, najlepiej dobrowolnie i jej chronić i bronić. Ktoś musi pilnować jej interesów, nawet kosztem własnych i rodziny wyrzeczeń. Dlatego każda godzina indoktrynacji jest cenna dla Kościoła, dlatego Kościół walczy o kolejne godziny i egzaminy maturalne nie bacząc na to ,że ogranicza i zubaża nasze kolejne pokolenia młodych… Czytaj więcej »
M.
Jeśli ten przedmiot jest w stanie podnieść średnią ocen z semestru to jestem za. Pytanie do tych co ewentualnie kiedyś uczeszczali na takie lekcje! Pamiętacie coś? Ja jedynie wyjście z katechetka na dwór żeby się dotlenic a poza tym bie wiele w głowie zostało a do średniej ocen dużo mi pomógł ten przedmiot. Nie siejcie paniki. Dzisiaj każdy ma prawo wyboru, są szkoły prywatne bez religii które polecam bo w zwykłej szkole jeśli dzisiaj ktoś przetrwa bez nałogów to cud.
Ponton
Przecież w klasach 1-6 jest coś takiego jak przyroda i to nie jest liczone ani jako fizyka, ani jako chemia. Te obliczenia to czysta manipulacja!
Po pierwsze jeżeli zarzucasz manipulację (co jest absurdalne, bo podane są liczby które każdy może zweryfikować), to dobrze byłoby samemu nie manipulować. Przyrody nie ma w klasach 1-3 i sprawdzenie tego zajmuje dosłownie 20 sekund. Po drugie – ciekawostka dotyczy trzech wybranych przedmiotów z całej siatki kształcenia i tylko tyle. Całą resztę zostawiam już do dowolnej interpretacji Czytelników. Ja się zajmuję tylko liczbami. Jak ktoś chce porównać sobie inne przedmioty (np. przyrodę z religią) to także nie widzę najmniejszych przeszkód. Nawet gdyby dodać tę przyrodę jako czwarty przedmiot do tego porównania, to liczba godzin tych czterech bardzo ważnych przedmiotów tylko… Czytaj więcej »
P.
coś tu nie tak Po pierwsze: w klasach 1-3 szkoły podstawowej prowadzone jest tzw. nauczanie zintegrowane i nie mam pojęcia w jaki sposób autor obrazka wyliczył ile w tym jest godzin biologii, chemii, fizyki. A religie są faktycznie 2 w tygodniu. 2. W klasach 4-6 szkoły podstawowej są po 2 przyrody i po 2 religie w tygodniu. Czyli wychodzi po równo Należałoby także dodać, że w niektórych szkołach (jeśli nie we wszystkich), gdy rodzice wybierają religię i etykę, to religii jest wtedy 1h tygodniowo. 3. W gimnazjum w całym cyklu kształcenia są 4 chemie, 4 fizyki i 4 biologie tygodniowo… Czytaj więcej »
Jeszcze raz powtarzam, że w treści ciekawostki jest podane porównanie trzech przedmiotów z jedną religią. Nic więcej. Jak ktoś chce sobie dodać do tego edukację wczesnoszkolną, geografię, historię, przyrodę, muzykę lub cokolwiek innego to nie widzę przeszkód, ale to kompletnie niczego nie zmienia w treści tej konkretnej ciekawostki. Jakby tego nie liczyć, jakby tego nie analizować, to siatka godzin jest taka a nie inna, a w niej religia jest dominującym przedmiotem (obok języka polskiego, matematyki, wf-u i języka obcego). Na samym dole tej listy są właśnie m.in. przedmioty ścisłe. A czy to dobrze że tak jest, czy też nie, to… Czytaj więcej »
kat
Panie Boże widzisz i nie grzmisz- przecież macie wolny wybór nikt was nie zmusza wierzyć. Kto buduje życie na Panu Bogu to chce pogłębiać wiedzę na ten temat, aby w wieku 60 lat nie mówił paciorka i nie chodził do kościółka tylko był świadomym i dojrzałym katolikiem. Tak jak na matematyce ciągle poznajesz bardziej skomplikowane zadania do rozwiązania tak w życiu będziesz musiał się zmagać z coraz trudniejszymi doświadczeniami- dla wierzącego Pan Bóg jest oparciem w takich chwilach, a reszta niech radzi sobie sama. WOLNA WOLA ALE PAN BÓG KOCHA WSZYSTKICH NAS. Przed II wojną światową w Polsce każdego dnia… Czytaj więcej »
Franek
Sam jestem uczniem i wiem, że najważniejsze w życiu to być dobrym człowiekiem. Tego na biologii, chemii, fizyce sie nie nauczę. Lekcje religii ciekawe w mojej szkole i jak najbardziej na plus. Rozwój wrażliwości i chęci do działania na rzecz innych, pokazanie młodzieży że na świecie jest coś ważniejszego niż kasa. Mając codziennie 7 lekcji z `przemiłymi i pełnymi życia` nauczycielkami, lekcja religii z miłą katechetką jest bardzo przyjenmna i zachęca do myślenia troche szerzej, niż własne ja.
Licealista
Osobie, która podliczyła lekcje religii radzę lepiej zapoznać się z polskim systemem edukacji. 12 lat nauki rozkłada się na 8 lat podstawówki i 4 lata liceum, wcześniej było to 6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i 3 lata liceum. Zatem patrząc na samo liceum i biorąc pod uwagę np. profil biologiczno-chemiczny, gdzie w tygodniu odbywa się sześć lekcji chemii, zakładając, że w ciągu roku jest ok 180 dni nauki szkolnej, wychodzi, że uczniowie na ten przedmiot w ciągu trzech lat poświęcają 540 lekcji. Na 1 przedmiot, a nie wszystkie ścisłe, w ciągu trzech lat, a nie 12, uczniowie poświęcają tyle… Czytaj więcej »
Nie bardzo wiem czemu tak mnie zaatakowałeś i jeszcze napisałeś nieprawdę… To tylko ciekawostka, suche liczby, emocje są tu niepotrzebne :) Co do treści – z oficjalnej siatki godzin wynika, że w pierwszej klasie jest 1 godzina chemii, w drugiej klasie są 2 godziny chemii, w trzeciej klasie jest 1 godzina chemii i w czwartej klasie mamy 0 godzin chemii. Podobnie jest z biologią i fizyką i do tego odnosiłem się w tej ciekawostce. Jeżeli ktoś idzie na profil biologiczno-chemiczny to ma biologii czy chemii raptem zazwyczaj 3 godziny, a nie 6 tak jak piszesz. Choć rzeczywiście przyznam, że osoby… Czytaj więcej »
aga
Mój syn ma 2 lekcje matematyki i tyleż samo religii. Przy czym matematyka będzie mu potrzebna przy maturze a religia – nie. Po co to i to w klasie technikum ?
Nie mam nic do wiary i religii, ale to jest po prostu patologia, że zamiast uczyć w szkole ważnych przedmiotów, to przeznaczamy ten czas na religię.
Trzy bardzo ważne ścisłe przedmioty są w cieniu jednej zwykłej religii, tak być nie może!
Pani Barbaro ma Pani rację. Ja sama nie wiedziałam że to aż tyle tej religii jest w tych szkołach, jestem w szoku. Bardzo fajna ciekawostka.
Skoro nie masz nic przeciwko religii, to po co ten komentarz? Poza tym, skąd ta liczba? Kto to obliczył? I najważniejsze – kto Twoje dziecko zmusza, aby chodziło na religię?
Powinno być więcej godzin ważniejszych przedmiotów….. Po co? Przydadzą się na zmywaku w Anglii?
A po co religia? Żeby wymodlić sobie pracę za 1200zł w tym kraju?
Chcesz powiedzieć że to jest normalne że zamiast chemii czy biologii mamy religię?
A chcialaby Pani, żeby w pierwszej,drugiej klasie szkoły podstawowej dziecko uczyło się np. chemii?
Tak. A przynajmniej podstaw biologii i ekologii. Mieszkałem poza krajem przez 20 lat i widziałem kilka systemów edukacyjnych gdzie dzieci mają od pierwszej klasy naukę o ziemi, która łączy elementy przedmiotów takich jak właśnie chemia, biologia, fizyka oraz geologia i geografia. Ale co tam, przecież lepiej siedzieć na lekcjach i uczyć się o mitologii z bliskiego wschodu. Nie, moje dzieci nie chodzą na religię. Mają za to etykę, mamy na tyle szczęścia, że jest wiele dzieci u nas w szkole, które uczęszczają. Etyka polega na nauce o innych kulurach, mitologiach innych krajów oraz filozofii. Na przykład czytają i rozmawiają o… Czytaj więcej »
Pluton, Platon co za różnica :)
Nieścisłość w Twojej wypowiedzi: krytykujesz uczenie się „mitologi” i pochwalasz, że Twoje dzieci się jej uczą od pierwszej klasy. Masz mądre dziecko skoro w pierwszej klasie czyta traktaty filozoficzne, poczytaj wraz z nim, to może Ty też czegoś się nauczysz… Etyka planet, ciekawe…
Głupek!
Pani Marzeno, nie wszystkich życiowym celem jest praca na zmywaku w Anglii. Myślę, że więcej godzin przedmiotów matematyczno-przyrodniczych (ciekawie prowadzonych) może wzbudzić większe zainteresowanie wśród dzieci i młodzieży, dzięki czemu wielu młodych ludzi mogłoby znaleźć swoje miejsce w zawodach związanych z tymi dziedzinami. Poza tym niesamowicie widoczny u młodzieży jest brak elementarnej wiedzy o zjawiskach fizycznych, co jest przerażające.
Po co? Chociażby po to, żeby nie zadawać takich pytań…
a już przestań z tymi zmywakami w Anglii….nie ma ich tam aż tyle !!! bzdety powtarzasz nie mając pojęcia o rzeczywistości ….ci co znają chemię nie pracują na zmywaku a….na pewno nie pracują długo :) ze znajomością religii….duże prawdopodobieństwo, że mogą wylądować nawet poza zmywakiem ;)
Jak liźniesz trochę prawdziwej wiedzy to ci zmywak nie grozi
A po co religia ??? Do czego się przyda ???
a moze tak wiecej WF zeby dzieci nie byly otyle i bardzej sprawne..
Kobieto! Płacimy za nauczanie bajek ! Ale Ty i tak jak widzę nic z tego nie zrozumiesz !
Cała prawda, i to jest smutne :(
Coraz więcej religii i coraz więcej zła i to pomiąwszy liczby jest miernikiem utrzymania wszystkiego w odpowiednich proporcjach. Religią ani Kaczyński ani Morawiecki nie wprowadzi zmian technologicznych co najwyżej cofnie Polskę do średniowiecza.
Pani Marzeno Pani chyba nie rozumie co pisze.
2x38x12- 912
Religii najwidoczniej jest jeszcze za mało ,skoro dzieci są aż tak bezlitosne .
Wiedza wyniesiona z lekcji Religi służy nam do tego by być lepszym. Człowiek człowiekowi wilkiem – rzadko cytuje się te słowa , a przecież teraz jeden drugiego jak by mógł to by zagryzł. Ach można by tak długo
taaaaa a Hoser to w Rwandzie naucza jak byc lepszym? Wesolowski mlode dziciaki tez nauczal jak byc lepszymi? Kosciol Katolicki najpierw doprowadzil Polse do rozbiorow, potem blogoslawil Hitlera, bylo mu jak w domu za komuny a teraz rzadzi kleczacymi i calujacymi klechow w tylek politykami
To czego Kosciol na pewno nie uczy to tolerancja, milosc blizniego i poszanowanie drugiego czlowieka
Zgadzam się!!!
P.Wojtku gdyby pan na historię tak chętnie chodził jak na religię to by pan wiedział ,że kościół i jego instytucje stosowały najbardziej krwawe i bezlitosne praktyki w historii świata-palenie na stosie ,topienie kobiet posądzonych o czary,wyprawy krzyżowe, a nawet sąd nad wyjętym z grobu papieżem-na takie pomysły normalni ludzie nie wpadają.
Dobrze prowadzic owieczki jeśli są głupie !
Nie wszyscy wybierają się na zmywak. Jeśli to prawda – to jest to skandal. 20% maturzystów ma poprawki.
Jeszcze więcej religii!-Ciemnotą łatwiej sterować
Mówisz o sobie. Bo nie wydaję mi się żeby przed osobami wierzącymi zamykano uczelnie. A tłumokowi nawet łopatą nie na kładziesz.
W tamtym roku miałam maturę, a obecnie studiuję na politechnice. Potwierdzam tę grafikę, bo przeżyłam to na własnej skórze. Proszę sobie wyobrazić, że w trzeciej klasie liceum NIE MIAŁAM już w ogóle chemii czy biologii, a byłam na ścisłym profilu! Za to oczywiście były dwie religie tygodniowo… Powiem nawet więcej: tylko w 1 klasie miałam dwie chemie w tygodniu, a tak to zawsze religii było więcej niż przedmiotów ścisłych (poza matematyką). Oczywiście jak ktoś miał kierunek humanistyczny, to ta dysproporcja była jeszcze większa, bo religii było tyle samo, a nauk ścisłych jeszcze mniej. Z punktu widzenia luzu i swobody to… Czytaj więcej »
Potwierdzam, miałam dokładnie to samo będąc na profilu matematycznym. Najmniej z tych poważnych przedmiotów było właśnie chemii, biologii, w sumie też geografii. Co ciekawe sporo miałam historii i skoro nie została ona wypisana w tej ciekawostce to znaczy że nie tylko ja miałam jej dużo.
Też potwierdzam, byłem w klasie geograficznej i miałem ,,aż” dwie godziny geografii w tygodniu- oczywiście tyle samo było godzin religii!
Niebawem historii będzie więcej bo to będzie nowa historia wodza Kaczyńskiego i jego „generałów” „armiji, policyji i służbiji specjalnijij”.
1) Nie musiałaś chodzić na lekcje religii – mogłaś przez te dwie godziny w domu rozwijać swoje pasje.
2) Chciałaś mieć więcej chemii, trzeba było wybrać klasę biologiczno – chemiczną.
ale dlaczego te lekcje religii tam były skoro mogła być biologia czy chemia co jest ważniejsze religia czy biologia chyba oczywiste że biologia poza tym on nie mówi ze chciałby było więcej chemii czy biologi chodzi mu o to że nie rozumie dlaczego nie ma ich w cale ale są 2 godziny religii i co ma wspólnego religia z politechniką przecież osoby które chcą mieć religie mogły wstąpić do seminarium.
Trwa planowe odmóżdzanie Polaków zgodne z nieoficjalnymi wytycznymi tkzw grupy z Biderberg.Mamy się stopniowo przekształcać w tanią niewolniczą siłę roboczą do prostych prac i robót w tkzw starej unii i w usa. Gwoli przypomnienia> Hitler w tkzw „kraju warty” {Warthegau} planował w „szkołach” dla Polaków Np. nauczanie matematyki tylko i wyłącznie czterech podstawowych działań i tylko w zakresie liczb od 0 do 100. No bo żeby policzyć np talerze na zmywaku to więcej nie potrzeba.
Krzyżem i hostią raczej talerza na zmywaku nie umyjesz. Tam potrzebna wiedza fizyczna,, chemiczna i biologiczna. I jeszcze liczyć trzeba umieć.
Albo w tym obrazku jest błąd albo wszystko jest do bani!!! Ktoś liczacy jest pewny ,ze to wychodzi godzina tygodniowo,więc o co chodzi???
Są 2 godziny religii w tygodniu. Ocena jest wliczana do średniej ocen. Są plany zdawania jej na egzaminie maturalnym. Proszę sprawdzić siatkę godzin.
@Dante Manus – tak jak belfer51 mówi, policzone jest dobrze (rok szkolny nie ma 52 tygodni, więc wychodzą 2 religie tygodniowo).
W każdej klasie jest więcej religii niż biologii czy chemii (nawet w liceum), więc i wychodzą potem takie absurdy. Generalnie w siatce godzin religia jest na jednym z czołowych miejsc. Z tego co pamiętam to tylko matematyki, języka polskiego i angielskiego jest więcej niż religii. W tej klasyfikacji razem z religią jest historia, a potem długo długo nic i cała gama przedmiotów ścisłych i przyrodniczych.
Ale się podniecacie. :D
Liczbami statystycznymi można szafować wedle własnych przekonań. Jeśli policzono „godziny religii” w klasach 1-3, to wiadomo, że będzie ich zdecydowanie więcej, bo w tych młodszych klasach nie ma fizyki, chemii czy biologii. Mało tego: w klasach 4-6 też ich nie ma. :D
Biologia, fizyka i chemia są dopiero w gimnazjum. Nic więc dziwnego, że „Religii” wychodzi więcej. :)
Jak będę szła z psem na spacer, to statystycznie mamy po 3 nogi – tak to jest ze statystyką. :D
A co to jest za argument znowu, przecież wyraźnie jest napisane że przez 12 lat edukacji. Skoro tych przedmiotów nie ma w podstawówce, to niech w gimnazjum czy liceum nie będzie religii. Grafika jest jak najbardziej prawidłowa, niestety. Mam dziecko w gimnazjum i proszę nie opowiadać że to tylko szkoła podstawowa nadgania tę statystykę. Córka w I klasie miała tylko polskiego, matematyki, wfu i niemieckiego więcej niż religii. Cała reszta przedmiotów w tyle. Ludzie prywatnie zapisują dzieci na różne przedmioty dodatkowe bo szkoła tak obniżyła loty. Żeby w XXI wieku moje dziecko uczyło się religii zamiast informatyki czy przedsiębiorczości (córka… Czytaj więcej »
Będziecie więc (na spacerze) chodzącym dowodem na szkodliwość tych pokręconych proporcji nauczania.
Bo:
1. Statystycznie będziecie mieli po 3 nogi. To po prostu fakt.
2. Faktem jest również to, że potrzebna jest inteligencja, żeby statystyki używać.
3. Np. jeśli weźmiecie ze sobą na spacer stołek (nieuszkodzony, 4 nogi) to wasza średnia ilość nóg wzrośnie (do 3,333…)
4. Ale Wasze średnie IQ spadnie (choć nieznacznie, pewnie do ok. 30).
Czyli religia dominuje nad wspomnianymi przedmiotami.
Policzenie godzin religii w latach edukacji to nie jest statystyka…
Statystyka to rzetelna dziedzina wiedzy, o ile zna się jej założenia i nie oblicza się średniej kończyn osobników dwóch różnych gatunków
(Na religii tego nie ma)
Jeśli przyjąć, że są 2 god religii tygodniowo to 12(lat) * 52(tyg) * 2 (godz/tyg) = 1248
Na szczęście chodziłem do szkoły w czasach gdy religia była w salkach obok kościoła.
Wracając do wyliczenia ktoś chuba niedoszacował .
Tylko w roku szkolnych jest od 32 do 35 tygodni, nie 52 :)
38
Tak jak wyżej wspomniano, to rok szkolny nie ma 52 tygodni.
38 tygodni nauki w szkole czyli 920 godzin przez okres naukirok szkolny ma 38 tygodni
Ej, kłamstwa na tym obrazku. Licząc od klasy 4 szkoły podstawowej, jest 780 godzin przedmiotów ścisłych.
Dobrze, że nikt nie krzyczy, że WF-u jest ponad 3000 godzin:D
No i gdzie tu kłamstwa widzisz, skoro tam są wypisane tylko trzy przedmioty?
780 godzin wszystkich przedmiotów ścisłych, gdzie sama religia ma niewiele mniej haha ;)
Z racji sporego zainteresowania i niedowierzania jak to możliwe mam kilka wyjaśnień :) 1. Rok szkolny nie ma 52 tygodni, tylko około 30-32. 2. Na każdym szczeblu nauczania są zawsze 2 zajęcia z religii tygodniowo, gdzie fizyki, chemii czy biologii jest 0-2 zajęć. 3. Proste wyliczenie dla religii: 30-32 tygodnie x 90 minut religii tygodniowo x 12 lat = 560-570 godzin (lub jak kto woli około 750 godzin lekcyjnych po 45 minut). Nie ma znaczenia czy porównujemy godziny zegarowe czy lekcyjne, tak czy inaczej łącznie fizyki, chemii i biologii jest więcej niż religii. I nie jest to żadne szachowanie statystyką,… Czytaj więcej »
Jestem nauczycielem biologii i potwierdzam że tak dokładnie jest jak Pan pisze. Nawet na profilu bio-chem moi uczniowie widzą braki w liczbie godzin i niestety ten kto w domu nie uczy się ten ma problemy na maturze i studiach.
Kochani wejdźcie, proszę w siatki godzin MEN. Zobaczycie, że to skandal. Pozdrawiam. Życzę udanych wakacji. :)
Może dobrze byłoby wrócić do tej religii ,mniej krnąbrnych i chamskich dzieci ,szacunek dla starszych ,mniej morderstw ,szacunek dla drugiej osoby. inaczej mówiąc widzimy gdzie świat zmierza . chamstwo terroryzm i brat bratu wilkiem. to już chyba końcówka tego chorego świata…
Więcej religii = mniej morderstw? Gratuluję pomyślunku.
A główną przyczyną ataków terrorystycznych to co jest?
Na dokładkę to wszystko z podjadków obywateli którzy nie wszyscy są wierzący … niech płacą ci co chcą tej religij , a najlepiej żeby płacił kościół za swoje nauczanie .
masakra
Ale tu są wzięte pod uwagę również lata szkoły podstawowej klas 1-3, kiedy żadne dziecko nie byłoby w stanie uczyć się chemii czy fizyki ;)
To miał nie brać podstawówki pod uwagę? Jest wyraźnie napisane że o 12 lat edukacji chodzi. Zresztą nawet jak ma być religia w szkole to swój program powinna wyczerpać w podstawówce i nie powinno jej już być w gimnazjum czy liceum.
Masz dzieci? Jak tak to oddaj. Moje dzieciaki z uśmiechem na twarzy czytają [pierwsza i trzecia klasa] o kosmosie i jak jest stworzony, o wulkanach o płytach tektonicznych i o tym jak to wszystko działa. Dzieci są naturalnymi gąbkami i wiek się nie liczy. Jak im napychasz mózg tanią papką, to tania papka będzie dla nich jedynym materiałem przyswajalnym. Dla przykładu, oglądałem ostatnio program z córką [9lat] o teorii kwantowej i o teorii strun… i była zafascynowana, kazała jeszcze raz włączyć a potem o tym rozmawialiśmy. Dzieci są mądrzejsze niż państwo chciałoby nam wcisnąć.
jasne, czyli jasnych i przejrzystych podstaw rzeczywistości nie da się ale skomplikowane problemy teologiczne tak.
A proszę mi powiedzieć, za ktora z tych nauk nasi prapradziatkowie tracili zycie. Czy przynajmniej w ten sposob nie mozemy oddac im holdu i udowodnic, ze ich smierc na cos sie przydala! Ja uwazam, ze jesli ktos jest katolokiem to takie porownania wogole nie powinny miec miejsca! Jesli komus nie podoba sie, ze Polska jesy krajem katolockim to nic go tu nie trzyma! A do tego nawet religia w szkolach nie przeszkadza temu, ze nasi uczniowie sa jednymi z najlepszych na swiecie!
Takie myślenie że religia to jest dorobek przodków i za to gineli -wpajano mi że za Ojczyznę, Bóg na pasknazistów rówież był i to ma znaczyć że był przeciw przodkom?
Państwo nie jest kościołem, czy religią – stąd niedaleko do fanatyzmu i teroryzmu – państwo islamskie tak krytykowane. Nauczcie dzieci rozróżniać religie i uczcie ich poznawać świat, kochać swego Boga wszystkiego w odpowiednich proporcjach.
Więcej lekcji polskiego jednak by się przydało, a nie religii katolockiej…
A co do ostatniego zdania… Czy nasi przodkowie umierali też za statystykę??
Nasi prapradziadkowie tracili życie za kraj, nie religię. Za to nasi jeszcze odleglejsi przodkowie walczyli przeciwko tej mitologii, mając swoich bogów, w których wierzyli. Potem przyszli chrześcijanie, zaczęli palić i mordować. Patrząc na to w ten sposób, można się zastanawiać… Po co uczyć się religii krwiożerczej oraz nieco dziwnej religii, w której Bóg obiecuje samo dobro, co samo w sobie jest już podejrzane. Dlaczego nie uczą na przykład o mitologii prasłowiańskiej, Trygławie i Perunie? Ja w gimnazjum na ten temat miałem jedynie dwa, trzy zdania. Uważam, że powinno się nauczać religii, ale tak jak kiedyś, przy kościołach, a czas w… Czytaj więcej »
1. Religia nie jest przedmiotem obowiązkowym, nie trzeba na nią chodzić
2. To ja się pytam, kto doprowadził do tego, że chemii, biologii, fizyki i innych przedmiotów jest tak mało godzin w całym systemie nauczania?
Bo raczej nie zrobił tego Kościół ani religia, a jedynie MEN ma wpływ na ramowe plany nauczania, więc jest to mydlenie oczu, odwracanie uwagi i szukanie kozła ofiarnego.
Kochani, Wy wybieracie parlamentarzystów a oni w Waszym imieniu stanowią prawo. Żale miejcie do siebie. Ewentualnie ich zmieńcie :-) Ja na szczęście swoje dzieciaki już wyedukowałem i to całkiem dobrze. Nie mój problem ale podpisuję się pod tym, że to skandal w 1000 procentach.
I żeby nie było ja będę głosował za JOWami, tylko one dają nam możliwość rozliczania polityków i weryfikacji np śmiesznej pani minister od edukacji (polecam dzisiejszą jej wypowiedź po samobójstwie 14-latka. NB swoje dzieci posyła do szkoły prywatnej.
Religia w szkole jest bardzo potrzebna. Ja na lekcjach religii uczyłem się do sprawdzianów z matematyki, chemii, fizyki, wiec mogę powiedzieć że ten przedmiot pozwolił mi nauczyć się wielu ważnych i przydatnych rzeczy.
Co za bzdura. Liczył to ktoś, kto nie ma pojęcia o konstrukcji programu nauczania albo propagandę tu uprawia ….
Policzone jest dobrze, zresztą poczytaj sobie wyżej różne komentarze. Ja sama wczoraj popatrzyłam na siatkę zajęć i faktycznie ta religia jest dwa razy w tygodniu. :)
Ja uczę w szkole matematyki i w Zasadniczej Szkole Zawodowej mam 1 h matematyki na tydzień tak samo jest z językiem polskim 1h na tydzień a religi zgadnijcie ile jest godzin ? 2 godziny tygodniowo.
Grafika choć niewątpliwie poruszająca jest cokolwiek nieścisła. Trudno powiedzieć dokładnie skąd wzięła się liczba 564 bo na pewno nie odnosi się do 12 lat nauki. Na wszystkich poziomach nauczania obowiązuje 2 godziny tygodniowo religii co przy 32 tygodniach nauki daje przez 12 lat 768 godzin (dzięki Szymon) Na szczęście nie pogarsza to obrazu całości gdyż autor prawdopodobnie nie docenił przedmiotu Przyroda. Podsumowując. 240 godzin przyrody+360 godzin w gimnazjum+jakieś 330 godzin w liceum to daje całe 930 godzin na 12 lat. Szanowni Państwo, jest super! Prawie 200 (162 :) ) godzin więcej nauk przyrodniczych niż religii! Oczywiście szkoły zawodowe nieco psują… Czytaj więcej »
Wyżej podawałem skąd się biorą wyliczenia. Różnica bierze się z tego, że godzina ma 60 minut, a godzina lekcyjna ma 45 minut. Z tego też względu około 750 godzin lekcyjnych (uwzględnij m.in. matury) = 560-570 godzin zegarowych. Gdyby na grafice znalazło się 750 godzin religii, to znowu byłyby głosy, że liczba jest celowo zawyżona ;)
Tak więc dane są prawidłowe. A co do interpretacji danych – to już pozostawiam w gestii Czytelników :)
nie neguję główne myśli. zresztą w naszych wyliczeniach liczba godzin religii jest nieco zaniżona bo pominęliśmy, obowiązkową jakby nie było, zerówkę z jedną lekcją religii na tydzień. zgadzam się że dysproporcje między religią a przedmiotami przyrodniczymi są przerażające. chodzi mi o błąd w wyliczeniu bo jednak łącznie (jeśli wliczyć przyrodę w klasach 4-6) fizyki, biologii i chemii jest nieco więcej niż religii :D
a rzeczywiście, wcześniej nie zauważyłem wyjaśnienia dotyczącego godzin
Witam!
Jestem zwolennikiem wyprowadzenia religii jako przedmiot ze szkoły!
2 godziny tygodniowo to prawdziwe szalenstwo. W nauczaniu zawodowym jest jej tyle samo co j. polskiego – to szaleństwo.
Lekcje w 80% są nudne i na tzw. przetrwanie. Można w zamian zaproponować wspieranie nauki języka angielskiego cz już wcześniej wspomnianej ekonomi.
Rząd hipokrytów i dewotów zniszczy psychikę dzieci !
Religia w szkole nie jest przedmiotem jest czasem przeznaczonym na indoktrynację, na deformowanie umysłów naszych dzieci i młodzieży pod potrzeby Kościoła. Ta instytucja składająca się z 35 tysięcy urzędników na różnych poziomach hierarchii i stanowisk, która wciąż rozwija się, potrzebuje wciąż dużych pieniędzy do dostatniego życia, ktoś musi na taką armię ludzi pracować, najlepiej dobrowolnie i jej chronić i bronić. Ktoś musi pilnować jej interesów, nawet kosztem własnych i rodziny wyrzeczeń. Dlatego każda godzina indoktrynacji jest cenna dla Kościoła, dlatego Kościół walczy o kolejne godziny i egzaminy maturalne nie bacząc na to ,że ogranicza i zubaża nasze kolejne pokolenia młodych… Czytaj więcej »
Jeśli ten przedmiot jest w stanie podnieść średnią ocen z semestru to jestem za. Pytanie do tych co ewentualnie kiedyś uczeszczali na takie lekcje! Pamiętacie coś? Ja jedynie wyjście z katechetka na dwór żeby się dotlenic a poza tym bie wiele w głowie zostało a do średniej ocen dużo mi pomógł ten przedmiot. Nie siejcie paniki. Dzisiaj każdy ma prawo wyboru, są szkoły prywatne bez religii które polecam bo w zwykłej szkole jeśli dzisiaj ktoś przetrwa bez nałogów to cud.
Przecież w klasach 1-6 jest coś takiego jak przyroda i to nie jest liczone ani jako fizyka, ani jako chemia. Te obliczenia to czysta manipulacja!
Po pierwsze jeżeli zarzucasz manipulację (co jest absurdalne, bo podane są liczby które każdy może zweryfikować), to dobrze byłoby samemu nie manipulować. Przyrody nie ma w klasach 1-3 i sprawdzenie tego zajmuje dosłownie 20 sekund. Po drugie – ciekawostka dotyczy trzech wybranych przedmiotów z całej siatki kształcenia i tylko tyle. Całą resztę zostawiam już do dowolnej interpretacji Czytelników. Ja się zajmuję tylko liczbami. Jak ktoś chce porównać sobie inne przedmioty (np. przyrodę z religią) to także nie widzę najmniejszych przeszkód. Nawet gdyby dodać tę przyrodę jako czwarty przedmiot do tego porównania, to liczba godzin tych czterech bardzo ważnych przedmiotów tylko… Czytaj więcej »
coś tu nie tak Po pierwsze: w klasach 1-3 szkoły podstawowej prowadzone jest tzw. nauczanie zintegrowane i nie mam pojęcia w jaki sposób autor obrazka wyliczył ile w tym jest godzin biologii, chemii, fizyki. A religie są faktycznie 2 w tygodniu. 2. W klasach 4-6 szkoły podstawowej są po 2 przyrody i po 2 religie w tygodniu. Czyli wychodzi po równo Należałoby także dodać, że w niektórych szkołach (jeśli nie we wszystkich), gdy rodzice wybierają religię i etykę, to religii jest wtedy 1h tygodniowo. 3. W gimnazjum w całym cyklu kształcenia są 4 chemie, 4 fizyki i 4 biologie tygodniowo… Czytaj więcej »
grafika jest dobra i prawidłowa tylko ty dodajesz sobie kolejne przedmioty o których nie ma mowy w tekście. Nauczcie się czytać ludzie
Jeszcze raz powtarzam, że w treści ciekawostki jest podane porównanie trzech przedmiotów z jedną religią. Nic więcej. Jak ktoś chce sobie dodać do tego edukację wczesnoszkolną, geografię, historię, przyrodę, muzykę lub cokolwiek innego to nie widzę przeszkód, ale to kompletnie niczego nie zmienia w treści tej konkretnej ciekawostki. Jakby tego nie liczyć, jakby tego nie analizować, to siatka godzin jest taka a nie inna, a w niej religia jest dominującym przedmiotem (obok języka polskiego, matematyki, wf-u i języka obcego). Na samym dole tej listy są właśnie m.in. przedmioty ścisłe. A czy to dobrze że tak jest, czy też nie, to… Czytaj więcej »
Panie Boże widzisz i nie grzmisz- przecież macie wolny wybór nikt was nie zmusza wierzyć. Kto buduje życie na Panu Bogu to chce pogłębiać wiedzę na ten temat, aby w wieku 60 lat nie mówił paciorka i nie chodził do kościółka tylko był świadomym i dojrzałym katolikiem. Tak jak na matematyce ciągle poznajesz bardziej skomplikowane zadania do rozwiązania tak w życiu będziesz musiał się zmagać z coraz trudniejszymi doświadczeniami- dla wierzącego Pan Bóg jest oparciem w takich chwilach, a reszta niech radzi sobie sama. WOLNA WOLA ALE PAN BÓG KOCHA WSZYSTKICH NAS. Przed II wojną światową w Polsce każdego dnia… Czytaj więcej »
Sam jestem uczniem i wiem, że najważniejsze w życiu to być dobrym człowiekiem. Tego na biologii, chemii, fizyce sie nie nauczę. Lekcje religii ciekawe w mojej szkole i jak najbardziej na plus. Rozwój wrażliwości i chęci do działania na rzecz innych, pokazanie młodzieży że na świecie jest coś ważniejszego niż kasa. Mając codziennie 7 lekcji z `przemiłymi i pełnymi życia` nauczycielkami, lekcja religii z miłą katechetką jest bardzo przyjenmna i zachęca do myślenia troche szerzej, niż własne ja.
Osobie, która podliczyła lekcje religii radzę lepiej zapoznać się z polskim systemem edukacji. 12 lat nauki rozkłada się na 8 lat podstawówki i 4 lata liceum, wcześniej było to 6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i 3 lata liceum. Zatem patrząc na samo liceum i biorąc pod uwagę np. profil biologiczno-chemiczny, gdzie w tygodniu odbywa się sześć lekcji chemii, zakładając, że w ciągu roku jest ok 180 dni nauki szkolnej, wychodzi, że uczniowie na ten przedmiot w ciągu trzech lat poświęcają 540 lekcji. Na 1 przedmiot, a nie wszystkie ścisłe, w ciągu trzech lat, a nie 12, uczniowie poświęcają tyle… Czytaj więcej »
Nie bardzo wiem czemu tak mnie zaatakowałeś i jeszcze napisałeś nieprawdę… To tylko ciekawostka, suche liczby, emocje są tu niepotrzebne :) Co do treści – z oficjalnej siatki godzin wynika, że w pierwszej klasie jest 1 godzina chemii, w drugiej klasie są 2 godziny chemii, w trzeciej klasie jest 1 godzina chemii i w czwartej klasie mamy 0 godzin chemii. Podobnie jest z biologią i fizyką i do tego odnosiłem się w tej ciekawostce. Jeżeli ktoś idzie na profil biologiczno-chemiczny to ma biologii czy chemii raptem zazwyczaj 3 godziny, a nie 6 tak jak piszesz. Choć rzeczywiście przyznam, że osoby… Czytaj więcej »
Mój syn ma 2 lekcje matematyki i tyleż samo religii. Przy czym matematyka będzie mu potrzebna przy maturze a religia – nie. Po co to i to w klasie technikum ?